Gra edukacyjna Wiedeń 1683

Home / Aktualności / Gra edukacyjna Wiedeń 1683
Treść wiadomości
----

Uczniowie uczęszczający na kółko historyczne „Magellan” pogłębili wiedzę dotyczącą bitwy pod Wiedniem grając w planszową grę wojenną. Uwzględniając rys historyczny należy zaznaczyć tragiczną sytuację austriackich obrońców. W kwietniu 1683 podpisano układ polsko-austriacki o wzajemnej pomocy w razie ataku imperium osmańskiego.

10 lipca 1683 armia turecka w sile prawie 100 tys. piechoty, kawalerii i artylerii stanęła pod Wiedniem i rozpoczęła oblężenie miasta.

Na przełomie lipca i sierpnia nastąpiła koncentracja wojsk polskich pod Krakowem, a następnie wymarsz w celu przyjścia z pomocą Austriakom. 3 września, na naradzie wojennej na zamku Stettelsdorf nad Dunajem, dowódcy wojsk sprzymierzonych Rzeszy Niemieckiej i Austrii powierzyli naczelne dowództwo kampanii królowi polskiemu. 12 września 1683 roku, o godzinie 6 rano, król Jan III Sobieski wydał rozkaz do ataku kawalerii, w której główna rola przypadła husarii. 20 tysięcy kawalerzystów, w tym 13 tysięcy husarzy, runęło na Turków. Ci, przerażeni impetem ataku, uciekli z pola walki. To właśnie huraganowe uderzenie husarii przesądziło o losach bitwy. W rezultacie wojska osmańskie, tracąc ponad 15 tysięcy żołnierzy, namioty, tabory, żywność, wodę i kawę wycofały się spod Wiednia. Straty Sprzymierzonych wyniosły ok. 3,5 tysiąca zabitych i rannych.

Po zwycięstwie król Jan III Sobieski wkroczył do Wiednia. Podczas mszy św. w kościele augustianów zaintonował uroczyste „Te Deum laudamus” (hymn dziękczynny: „Ciebie Boga wysławiamy”). Spotkanie z cesarzem Leopoldem I było jednak chłodne, Habsburg zlekceważył królewskiego syna, Jakuba i polskich senatorów.

Uczniowie zaś poznali wpływ ukształtowania terenu na bitwę. Organizacja, czas przybycia i manewrowość świadczyły o wartości bojowej jednostek.

Wszyscy grający z ciekawością obserwowali ruchy gracza strony tureckiej i ich sojuszników, gdyż mógł inaczej pokierować jednostkami niż w roku 1683. Po bitwie rozpoczęła się gorąca dyskusja o różnicy między dragonami, a jazdą pancerną oraz sile piechoty bawarskiego księcia Waldeck. Turcy zaś słynęli z doborowych jednostek Janczarów lecz to gracz strony polskiej miał asa w rękawie – husarię.

Fotografia własna oraz ze strony: https://mm.pwn.pl/ency/jpg/583/21/d83i4819.jpg

Paweł Olejarczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *