Uczniowie na kółku historycznym poznali husarię

Home / Aktualności / Uczniowie na kółku historycznym poznali husarię
Treść wiadomości
----

Elitarna, ciężkozbrojna kawaleria jest uważana przez wielu historyków za najlepszą tego typu formację na świecie. Za datę powstania husarii przyjęto rok 1500. Zaciągu dokonywał rotmistrz husarski na mocy tzw. „listów przypowiednich”. Uzbrojeniem husarza były: kopia, szabla, czekan-nadziak, pistolet, koncerz oraz sporadycznie pałasz. Bronią pierwszego uderzenia była kopia, o długości od 4,5m do 6,2m, która ulegała skruszeniu przy pierwszym starciu.

Następnie używano pistoletu, bardzo często tylko raz, co oznaczało, że jeździec nie nosił przy sobie ładunków prochu na bandolecie.

Pięknym dodatkiem były skrzydła, które spełniały kilka ról: były ozdobą, straszyły konie wroga, oddziaływały psychologicznie na nieprzyjaciela powodując strach oraz dawały wrażenie większej ilości jednostek w chorągwi.

Podczas bitwy często bywało, że husarz po skruszeniu kopii odjeżdżał z pola walki, by ponownie zaatakować kopią podaną mu przez pocztowego. Manewr ten był jednak zaplanowany i realizowany w ramach taktyki ataku zleconej przez dowodzącego. Szablą walczono na zasadzie wzorów „staropolskiej sztuki szermierczej”. Szabla, którą walczono po skruszeniu kolejnych zestawów kopii jest obecnie zapomnianym orężem żołnierza polskiego. Mawiano, że Polak przy szabli się rodzi i z szablą umiera, stąd dumą szlachcica było posiadanie tejże białej broni. Dodatkowo np. w Krakowie mieszczanie mocą prawa miejskiego mogli posiadać szablę przy pasie.

Hańbą był powrót z bitwy z całą (niezłamaną) kopią. Taką samą hańbą okrywał się husarz, który porzucił nieskruszoną kopię na polu walki.

Popisem husarskim, a zarazem rodzajem rozrywki było odstrzelenie obcasika u buta swej damy serca. Polegało to na tym, że wybranka stawała na ławie, a husarz strzelał do jej bucika tak umyślnie, że „obcas odstrzelił, a nogi nie zranił”. Była to iście szaleńcza próba wymagająca nie tylko dobrego oka i ręki, ale przede wszystkim odwagi wybranki serca.

Husarze mieli swój kodeks honorowy, swoje zwyczaje i zachowywali odrębność od innych formacji wojskowych. Byli elitą jazdy.

Husaria została rozwiązana na mocy ustawy z 1776 r. Istniała nieprzerwanie 276 lat. Husarze do końca swego istnienia zachowali godność i dumę ze znaku jeździeckiego jaki reprezentowali i nigdy nie pogodzili się z osłabieniem i znieważeniem jej statusu. Do końca byli wierni swym zasadom, świadomi roli jaką odegrali w naszej historii i tradycji oręża polskiego.

Pod koniec swego istnienia husarze zwani byli „Rycerzami pogrzebowymi” lub „pogrobowymi”, gdyż „służyli” jako jazda paradna podczas uroczystości pogrzebowych.

Oto mi rycerz! Kopia u boku,
Z ramion mu skrzydła płyną sokole!
Odwaga w piersiach, męstwo gra w oku,
Szyszak jak gwiazda błyszczy na czole!
Zawsze zwycięski zastęp tych wojów,
Do dawnych synów podobny Sparty,
Wśród tylu bitew i krwawych znojów,
Jak mur z żelaza stał nieprzeparty!
A kiedy gnuśność nami owładła,
To i Husaria wtedy upadła!

Władysław Bełza – Husarz

Zdjęcia: Paweł Olejarczyk, historia.ro, historytv.pl

Paweł Olejarczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *